Pakując się na wyjazd trzeba pamiętać o kilku niezbędnikach – pewnych rzeczy zapomnieć zwyczajnie nie można, czego doskonałym przykładem jest szczoteczka do zębów. Większość z nas zabiera zwykłe szczoteczki, które wyrzuca się po podróży. Jednak coraz więcej osób postanawia nie rozstawać się ze swoimi elektronicznymi szczoteczkami, które ma w domu.
Szczoteczka w torbie
Zwykłe szczoteczki są łatwe w transporcie, a ich zgubienie dotkliwie nie zaboli. Dlaczego więc na czas wyjazdów, konsumenci coraz chętniej zabierają szczoteczki elektryczne? Odpowiedź jest prosta – komfort. Szczoteczki elektryczne dokładniej wyczyszczą zęby, co się po prostu czuje. Po porannym lub wieczornym umyciu zębów zwykłą szczoteczką na wyjeździe często ma się wrażenie, że zęby nie są (należycie) czyste, a to wybija z rytmu. Z drugiej strony szczoteczki elektryczne zastępują już zwykłe modele – jest to nie tyle trend, co nowy standard. Szczoteczki elektryczne są dostępne w wielu sklepach internetowych, takich jak Jetpik.pl. Zabranie szczoteczki elektrycznej ze sobą w podróż nie przyniesie wielu problemów, jednak o kilku sprawach trzeba pamiętać.
Co zabrać do szczoteczki elektrycznej?
Odpowiedni futerał. Tego typu pojemniki przeważnie sprzedawane są razem ze szczoteczkami, jednak jeśli go nie mamy, warto zainwestować kilka złotych w dedykowany naszemu modelowi szczoteczki elektrycznej podróżny futerał. Nie zajmie on wiele miejsca, a posiadanie wyprofilowanych przegródek oszczędzi konieczności upychania wszystkich kosmetyków w jednej kieszeni plecaka lub torby. Drugą sprawą, o której się często zapomina są przejściówki. Szczoteczki elektryczne wymagają przynajmniej raz na dwa dni doładowania. Ładowarka wiele miejsca nie zajmie, jednak w zależności gdzie się udajemy, może ona nie pasować. Dla przykładu tydzień w Wielkiej Brytanii bez przejściówki do gniazdka równa się brakowi możliwości doładowania każdego posiadanego sprzętu, nie tylko szczoteczki elektrycznej. Gniazdka się różnią. Warto przed planowanym dalszym wyjazdem kupić odpowiednią przejściówkę by oszczędzić sobie kłopotu. Ostatnią sprawą jest dodatkowa główka do mycia zębów. Wiele szczoteczek ma dedykowane końcówki, co za tym idzie jeśli nagle zajdzie konieczność wymiany, lokalne sklepy mogą nie podołać naszym potrzebom – lepiej być zabezpieczonym.
Szczoteczka elektryczna to dopełnienie wyjazdowego bagażu, jednak z pakowaniem bywa różnie, lepiej naprawdę nie odkładać go na ostatni moment i dobrze przygotować się – by na miejscu olśniewać pięknym uśmiechem (a nie skrywać zęby).