Są dzieci, które z uwielbieniem oddają się drzemce w przedszkolu. Są i takie, dla których nawet domowy śpiworek dla przedszkolaka nie jest wart straty czasu na bezczynne leżenie. Często drzemki w przedszkolu wywołują dziecięcy sprzeciw z bardzo różnych powodów, które rodzice powinni poznać przed podjęciem decyzji o wsparciu dziecka w jego dążeniu do niezależności. Czas drzemek dotyczy przede wszystkim zupełnych maluchów, a w wielu placówkach nawet on jest opcjonalny. Z drugiej strony rodzice wolą, aby dziecko nieco odespało wszystkie aktywności w przedszkolu – to może pozytywnie wpływać na jego nastrój. W oswojeniu czasu drzemki pomóc może nastawienie otoczenia, ale również dobrze wybrany śpiworek dla przedszkolaka czy ukochana maskotka.
Dlaczego to trudny czas?
Teoretycznie drzemka dla dziecka w wieku 4-5 lat nie jest niczym dziwnym. Wiele dzieci w tym wieku potrzebuje dodatkowego czasu na odpoczynek w ciągu dnia, zwłaszcza po intensywnym czasie zabaw. O ile jednak w domu taki czas kojarzy się dziecku z przyjemnością, o tyle w przedszkolu dzieci często reagują nerwowo. Wynika to przede wszystkim z faktu, że przebieranie się w piżamę często w umyśle dziecka wiąże się z zostawaniem w danym miejscu na noc. A to jest po prostu zbyt wiele – dzieci reagują płaczem, bo boją się, że zbyt długo nie zobaczą rodziców, z którymi są często mocno związane.
Jak umilić czas drzemki?
Przede wszystkim warto dowiedzieć się wcześniej, czy w razie niechęci do drzemki dziecko nie będzie miał opcji np. spokojnego odpoczynku w dodatkowej grupie. To najlepsze rozwiązanie, zwłaszcza gdy dziecko ostro oponuje przed spaniem. Jeśli opór nie jest tak wielki, to dobrą praktyką może być przygotowany śpiworek dla przedszkolaka – będzie on wyróżniał się, przypominał dziecku o domu, a dodatkowo może być również okazją do pochwalenia się przed kolegami i koleżankami z grupy. Warto wytłumaczyć dziecku, że drzemka nie oznacza zostawania na noc, a często dobrze w tej materii sprawdzają się dni adaptacyjne, kiedy dziecko może udać się na drzemkę, ale rodzic jest niedaleko. W ten sposób czas drzemki jest oswojony, a dziecko po prostu lepiej go znosi.