Jeszcze kilka lat temu, tematyka dotycząca zdrowego odżywiania, nie była aż tak popularna i raczej niewiele osób zastawiało się nad tym, czy wie, co je. Na szczęście tendencja ta się zmieniła i obecnie tak zwana zielona kuchnia święci triumfy. Z czego to wynika? Przede wszystkim, wraz z modą na sportowy tryb życia, przyszła refleksja dotycząca tego, jak bardzo jedzenie wpływa na nas, na nasze samopoczucie, zdrowie i stan ducha. To, co niegdyś było bagatelizowane i traktowane odrobinę prześmiewczo, zyskało na popularności. Specjaliści od bardzo dawna wypowiadali się jasno, że nie da się zbudować dobrej formy, bez właściwego odżywiania. Zapewni nam ono nie tylko odpowiednią przemianę materii i korzyści zdrowotne, ale również więcej siły i werwy. Pytanie tylko, jak to jak rozumieć pojęcie zielonej kuchni i jak wszystko połączyć i zorganizować tak, by zasady te zostały z nami na dłużej?
Zielona kuchnia- czyli jaka?
W zasadzie, nie trzeba być zawodowym dietetykiem czy doradcą żywieniowym, aby wiedzieć na czym opierają się podstawowe założenia. Wszyscy zdajemy sobie sprawę z tego, jak istotne w naszym codziennym funkcjonowaniu jest jedzenie i odpowiednie nawyki. Zielona kuchnia to czerpanie z natury, sięganie na nieprzetworzoną żywność, możliwie najzdrowszą. Niezwykle ważne jest tutaj również odrzucenie wszystkich sztucznych dodatków, ulepszaczy smaku. Dzięki temu, nie tylko organizm będzie lepiej funkcjonował, ale również staniemy się dużo bardziej odporni na różnego rodzaju choroby. Nasza odporność jest przecież w dużej mierze budowana na podstawie tego, co dostarczamy do naszego ciała. Niewiele osób uświadamia sobie, jak ogromny wpływ na nas ma właśnie żywność.
Przestawienie się na inny tryb jedzenia, na więcej warzyw, owoców i składników naturalnych, przynosi często natychmiastowe efekty. Kto raz spróbował zielonej kuchni, ten na pewno zostanie przy jej założeniach, choćby z tego względu, że od razu zauważy poprawę w funkcjonowaniu i samopoczuciu.